Polscy turyści odkrywają Azerbejdżan

W 2018 roku Azerbejdżan odwiedziło ponad 2,8 mln turystów. Polacy, choć coraz chętniej zwiedzają Kaukaz, do tego kraju jeżdżą jeszcze stosunkowo rzadko. Od stycznia do października 2019 roku kraj odwiedziło 6,1 tys. osób, ale ta liczba jest o 1/3 wyższa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku. Wraz z rozwojem siatki połączeń lotniczych i uproszczeniem procedury uzyskiwania wizy elektronicznej liczba polskich turystów może znacząco wzrosnąć. 

Azerbejdżan – nowy kierunek turystyczny

– Od stycznia do końca października 2019 r. Azerbejdżan odwiedziło 6,1 tys. turystów z Polski. Nie jest to zbyt imponujący wynik, biorąc pod uwagę potencjał polskiego rynku, choć wciąż jest to o 30 proc. więcej turystów w porównaniu do analogicznego okresu w ubiegłym roku. Mamy zatem pozytywne sygnały, że rośnie zainteresowanie naszym krajem – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Florian Sengstschmid, prezes Azerskiej Izby Turystycznej.

Polscy turyści coraz chętniej odwiedzają Kaukaz, ale najczęściej podróżują do Gruzji. Azerbejdżan jest wciąż mało odkryty. Nie tylko zresztą przez Polaków – dla porównania w 2018 roku Azerbejdżan odwiedziło łącznie 2,85 mln turystów, a sąsiednią Gruzję – 8,7 mln. Najwięcej odwiedzających pochodzi z Rosji (prawie 31 proc.) i Gruzji (21,4 proc.). Jedną piątą (ponad 550 stanowią również turyści z Zatoki Perskiej i to wśród nich obserwowany jest największy wzrost). Obywatele Unii Europejskiej stanowili zaledwie 6,7 proc. (112,5 tys.).

– Na koniec października bieżącego roku odnotowaliśmy 11-proc. wzrost liczby turystów w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku. Mamy nadzieję, że liczba turystów na koniec roku wzrośnie do co najmniej 3 mln. Liczymy również, że do roku 2023 uda na nam się osiągnąć liczbę 4 mln odwiedzających rocznie – mówi Florian Sengstschmid.

Polacy coraz chętniej odwiedzają Azerbejdżan

Więcej ma być także turystów z Polski. Przede wszystkim dzięki uproszczeniu procedury uzyskiwania wizy elektronicznej dla posiadaczy polskich paszportów (zamiast na lotnisku wizę można kupić online). Coraz lepsza jest też siatka połączeń lotniczych, choć brakuje jeszcze tych bezpośrednich.

– Polska ma ogromny potencjał, żeby stać się ważnym rynkiem dla Azerbejdżanu. Jest jednym z największych rynków w Europie pod względem liczby turystów. Od półtora roku prowadzimy kampanię pod hasłem: „Azerbaijan: take another look”, która zachęca turystów z całego świata do odwiedzin naszego kraju. Skierowanie oferty na polski rynek jest kolejnym krokiem w ramach współpracy z branżą turystyczną – mówi prezes Azerskiej Izby Turystycznej.

W Azerbejdżanie znajdują się obiekty z listy światowego dziedzictwa UNESCO, m.in. malowidła naskalne w Qobustanie. Ze względu na położenie w 9 strefach klimatycznych, można wypocząć w tropikach nad Morzem Kaspijskim albo pojeździć na nartach w górach. Dodatkowo, aby zwiększyć ruch turystyczny poza stolicą kraju – Baku, mają zostać otwarte nowe centra turystyczne. Nie brakuje także atrakcji turystycznych.

Wulkany błotne w Azerbejdżanie

– W Azerbejdżanie znajduje się największe skupisko wulkanów błotnych na świecie. Mało kto wie o płonących wzgórzach, na których od tysięcy lat obserwować można płomienie palącego się gazu lub ropy. Azerbejdżan może się pochwalić niezwykle bogatym dziedzictwem m.in. kultury żydowskiej. Można się także doszukać silnych powiązań z Polską, co będziemy eksponować podczas imprez zaplanowanych na 2020 rok – wymienia Florian Sengstschmid.

W 2020 roku Azerbejdżan może przyciągnąć kibiców z całego świata. Będzie bowiem gospodarzem meczów Grupy A oraz jednego z ćwierćfinałów podczas zaplanowanego na czerwiec i lipiec Euro 2020. Także w czerwcu w Baku już po raz piąty odbędzie się wyścig Formuły 1.